Dawno mnie tu nie było. Ponad miesiąc. Zaczęły się wakacje. U mnie ciągłe wyjazdy.
Lipiec mi minął jak 3minuty.
Tydzień u babci na wsi, powrót do domu, nocowanie u koleżanki, a potem wyjazd na 17dniowe rekolekcje. Powrót do domu 31 lipca. Kilka dni w domu i jestem znów u babci. Na kilka dni, bo potem wyjazd nad morze.
Podczas mojej nieobecności dużo myślałam na temat bloga.
Zastanawiałam się nad kilkoma zmianami, poszerzałam swoją wiedze.
Na większości blogów okres wakacji to okres rozwoju, zwiększonej ilości notek, ale nie dla mnie. Mi zawsze łatwiej było napisać notki podczas roku szkolnego, gdy mam swój harmonogram dnia, stałe miejsce, a nie tak jak na wakacjach ciągle jestem gdzieś, gdzie albo nie mam dostępu do internetu, a nawet zasięgu albo po prostu brak tego czasu. Jeszcze dodatkowo dostałam jakiegoś uczulenia i bolą mnie oczy i kicham.
Także, myślę, że od najbliższego czasu posty zaczną pojawiać się częściej. :)
Ostatnio zastanawiałam się nad postcrossingiem, wydaje mi się to ciekawe. Bierze ktoś z Was może w tym udział?
Zazdroszczę takich planów na wakacje.
OdpowiedzUsuńUdanego pobytu nad morzem :)
OdpowiedzUsuńZapraszam.
mmm , zazdroszczę wyjazdu nad morze. (:
OdpowiedzUsuńO tam, oj tam.
OdpowiedzUsuńPrzed nami jeszcze drugie tyle wakacji c:
U mnie wyjazdów niestety mało. Dlatego często pojawiam się na blogu, moze za rok trochę go zaniedbam ze względu na większą ilość atrakcji :) A czytam, a raczej skończyłam już czytać - "Accabadora. Ta, która pomaga odejść" :) Ja biorę w tym udział i polecam :)
OdpowiedzUsuńJa mam tyle do pokazania na blogu, że trochę nie nadążam :)
OdpowiedzUsuńJa prawie całe wakacje siedzę w domu :c Więc tylko tb pozazdrościć <3
OdpowiedzUsuńu mnie też sporo zamieszania, wyjazdów w te wakacje :)
OdpowiedzUsuńsecret-kate.blogspot.com
Lipiec zleciał mi tak samo szybko ;)
OdpowiedzUsuńO tak czas mija bardzo szybko. Też myślałam nad postcrossingiem ;d
OdpowiedzUsuń