6/26/2013

bloglovin.

Od poniedziałku (1.07) ma zniknąć opcja obserwatorów na bloggerze. Moja początkowa reakcja to takie "WTF?" i jak ja teraz będę ogarniała blogi, które lubie i czytam?
Z pomocą przyszła mi notka na Blasku Książek, gdzie Gosiek opisała bloglovin, w notce odpowiedziała na wszystkie pytania jakie zrodziły się w mojej głowie. Kilka dni chodziłam z myślą o założeniu tam konta. No i w końcu założyłam.

Rejestracja jest bardzo prosta. Bloglovin daje nam wiele możliwości: 
- możesz zaimportować blogi, które obserwujesz za pomocą Google Reader (obserwatorzy),
- łatwiejsze przeglądanie nowych notek - nie musze już otwierać kilkunastu zakładek, aby przeczytać wszystkie notki, które mnie interesują,
- nawet jeśli nie jesteś zarejestrowany to Twój blog już tam jest, a gdy się zarejestrujesz możesz tak jakby połączyć się ze swoim blogiem, wtedy, gdy ktoś wyszuka Twój blog obok wyświetli się kto go tworzy. Mamy możliwość obejrzenia statystyk wzrostu lub spadku naszych bloglovinowych obserwatorów,
- jeśli przeczytam notkę jest ona oznaczana jako przeczytana, jeśli nie chce czytać jakiejś notki, bo z jakichś powodów mnie nie interesuje to klikam "Mark as read",
- załoga bloglovin'u stworzyła kilka rodzai buttonów, które możemy wstawić na swój blog. Wystarczy, że klikniemy "Get this icon!", a bloglovin zrobi praktycznie wszystko za nas,
przykładowe buttony :)

- gdy spodoba mi się jakiś post i będę chciała do niego kiedyś wrócić klikam serduszko,
- łatwiejsze zarządzanie blogami, które czytam - przy okazji zrobiłam porządki i "unfollowałam" blogi, na których notki nie pojawiały się do kilku miesięcy.
Podsumowując: trochę jestem wdzięczna Googlowi za usunięcie Google Reader, bo dowiedziałam się o bloglovin, który na prawdę ułatwił mi obserwowanie blogów :) 

Korzystacie z bloglovin? 

6/23/2013

zmiany.

Prawie cały dzień czytam różne blogi o samorealizacji i motywacji. Kilka rzeczy już sobie postanowiłam i zapisałam w moim zeszycie, o których w najbliższym czasie napisze. :)
Coraz bliżej wakacje. Praktycznie to jeszcze jutro tylko pójde i już będę miała wakacje.
Ostatnio postów za dużo nie było, bo mało byłam w domu.
Jakieś pół roku temu widząc starsze koleżanki, które trzymały się w takiej grupie sama zapragnęłam mieć taką grupę. 5 miesięcy temu myślałam, że ją znalazłam. Pomyliłam się. Byliśmy grupką 4-osobową, ale w którymś momencie doszli chłopcy i zaczęły się komplikacje. Powoli zaczęłam się od nich odsuwać, bo ich problemy były dla mnie dziecinne. Troche egoistycznie, ale chłopak zarywał do dwóch dziewczyn. Jak dla mnie dziecinne. Jakiegoś bliskiego kontaktu z nimi nie utrzymuje. "Cześć" mówimy sobie, czasem podejde, coś z nimi porozmawiam. Około 2 miesięcy temu, bliżej niż mi się wydawało, bo u mnie w klasie, stworzyłyśmy grupke "nołlajfów" z dziewczynami. Skład troche się zmieniał i teraz zostały te, którym najbardziej zależy na sobie nawzajem. To one są powodem mojej nieobecności, bo praktycznie codziennie gdzieś wychodzimy.
Czuje, że odnalazłam w końcu przyjaciółki.

Jak tam u Was? Już wakacje?

6/12/2013

projekty.

Czeeść.
Po projektach, więc już prawie koniec roku szkolnego.
Z fizyki wystawiła dzisiaj oceny. Po czym wzięła mnie do tablicy do zadania, ale nie na ocene. Wszystko mi się pomieszało. Coś tam sobie pogadała, jakoś zrobiłam to zadanie.
Co do projektów. Zgadnijcie czyj projekt był jednym z najnudniejszych? Nasz. Nie byłby taki nudny, gdyby był krótszy, ale nauczycielki nie przekonasz, że ludzie sie na tym zanudzą, więc dostaliśmy najlepsze brawa za to, że już skończyłyśmy. Chłopaki później do mnie co tak krótko. :)
Powiem Wam, że mamy fajnych chłopaków w klasie.
Nagrywaliśmy audycje na polski i miałyśmy strasznie cicho nagrane, że nic nie było słychać i pani kazała nam to poprawić. 4 kolegów pytało się czy nam pomóc. Serio, bardzo pomocni są i można z nimi porozmawiać tak śmiesznie.
 
PLL wróciło! jeeej !
Moja radość sięga zenitu. Po prostu awww. :)
Ogląda ktoś może PLL? Uwielbiam ten serial.
Wstawiłabym inny gif, ale nie chce komuś zaspoilerować, jeśli ktoś ogląda, a jeszcze nie miał czasu obejrzeć nowego odcinka. :)
Po prostu kocham nowy odcinek. <3
Awww, jutro na 9.50 dopiero do szkoły. Jakaś wycieczka by się przydała. Szkoda, że na żadną nie jedziemy klasowo... :<
Jak Wam minęło pół tygodnia? Macie już z czegoś wystawione oceny ? :)

6/03/2013

poniedziałek.

Wow, przeżyłam poniedziałek. Dowiedziałam się kiedy projekty - w środe za tydzień. Mam troche czasu na nauczenie się jeszcze jednego wiersza. Musze sobie rozplanować nauke.
Jutro z niemieckiego pyta. Coś się uczyłam, mam nadzieje, że mnie nie spyta. Chyba, że zrobi kartkówke. To się zobaczy.
Szczerze to ta pogoda mogłaby się już ogarnąć. Czasem deszcz jest potrzebny, no ale bez przesady. Ja chce pójść na zdjęcia czy coś, to nie. Deszcz.
Przydałoby się już ciepło.
Chociaż jakby zrobiło się ciepło to nie chciałoby nam się uczyć.
Latoo choodź tuu.
Stwierdziłam, że żadnego wyzwania w końcu nie będę robiła. :)
Idę powtórzyć niemiecki i do snu. :)
Zakochałam się w tej piosence. Kuzynka ją puściła jak sprzątałyśmy i mi utkwiła. <3
Jak Wasz poniedziałek ?

6/02/2013

dzieciństwo.

Znów nie było mnie kilka dni, spowodowane to było długim weekendem, który spędziłam u babci na wsi. Mowie u babci, bo tak sie przyzwyczaiłam, ale mieszka też tam siostra dziadka i wujek z rodziną. Weekend spędziłam można powiedzieć aktywnie. W czwartek pojechaliśmy, a w sobote wróciliśmy. W piątek pojechałyśmy z ciocią, mamą i kuzynką do second-handu. Kupiłam kilka rzeczy, znalazłam też dwie ładne sukienki, ale w końcu ich nie kupiłam, czego teraz żałuje.
Po powrocie w domu czekały na mnie smaki dzieciństwa. Po prostu byłam w siódmym niebie.
Dzieciństwo spędziła w większości właśnie tam, w domu rodzinnym taty. Chce już wakacje, żeby spędzić tam troche więcej czasu.
Ogólnie zaczął się czerwiec, ostatni miesiąc nauki, już za 26dni zakończenie roku szkolnego. Ten rok szkolny minął bardzo szybko. Niestety w czerwcu czeka mnie dużo pracy: projekty zaliczające 2klase (kto to wymyślił, musze nauczyć się 2 wierszy Mickiewicza + troche innych głupot), nagrać audycje radiową na polski, 4sprawdziany, a pewnie to jeszcze nie wszystkie, kilka kartkówek, przedstawienie na zakończenie roku szkolnego. Zapowiada się ciekawie, trzeba będzie sie troche nauczyć.
Projekty najgorsze. Dodatkowo nie wiem kiedy będą, więc możemy sie o tym dowiedzieć nawet w przeddzień. Bez sensu.
Zastanawiam się nad jakimś wyzwaniem, znalazłam 3, jeszcze dzisiaj któreś wybiore i dodam zdjęcia z pierwszych dwóch dni. :)
Jak tam u Was weekend majowy?