niezniszczalna.

ja to chyba jestem niezniszczalna. kolejny koniec świata, a ja nadal żyje. O.o
dziwny tydzień.
byłam u lekarza, mam antybiotyk przepisany itp., ale i tak chodze do szkoły, bo przypały są.
było nas po 9 osób, bo połowa chora, a połowie zdrowych nie chce się przyjść :)
w środe roznosiłam kartki z życzeniami dla nauczycieli. takie troche zianie miałam z niektórych nauczycieli, ale spoko, spoko.
w ogóle to jestem szczęśliwa. aż za bardzo. i to mi się wydaje podejrzane.
no i jeszcze w środe ubierałam choinke.
hahaha, dzisiaj fajny dzień. wigilie klasowe, a u nas w klasie 9 osób. ^.^ wigilia w 9 osób zawsze spoko. siedzieliśmy jak na stypie. potem jeszcze wpadło kilka osób z innej klasy (zaciesz miałam), a później szukaliśmy dyrektorki, żeby nas zwolniła z ostatniej lekcji i żebyśmy mogli iść do domu. więc wróciłam o 12.35 do domu :D potem poszłam z koleżanką na miasto i kupiłam sobie kilka rzeczy, niby że pod choinke xD
uwielbiam mojego kolege, który składając mi życzenia powiedział "gratuluje sylwestra" >.< hahahahaha. kocham to. ogólnie z dziewczynami złożyłyśmy sobie takie fajne życzenia. no i porobiliśmy sobie sweet focie z chłopakami. :D
założyłam sobie tt i tumblr'a.
--> tt
--> tumblr.

bawiłam się grafiką. witamy kalendarzową zime <3

uzbrojona w bombki zaczęłam ubierać choinke xD

no i zaczęło się. szpic już jest ! :D

moje ulubione bombki <3

aniołek <3 lubie,lubie,lubie.

no i ja.

macie plany na sylwestra? wybieracie się gdzieś na święta? ja jade do babci, ale tylko na dwa dni. jak przeżyliście dzisiejszy koniec świata? :D
jeśli mowa o końcu świata: d^.^b