3/10/2013

Dzień 10

Cześć. Cały dzień zastanawiałam się nad dzisiejszym wyzwaniem (zdjęcie czegoś co zmieniło Twoje życie). Długo się zastanawiałam, aż mi się zasnęło i jak się obudziłam to zapomniałam. ach... : ) Więc przemyślałam sobie to jeszcze raz i stwierdziłam, że coś co zmieniło moje życie to raczej wydarzenie, a nie przedmiot. Było to przepisanie się 9 września 2011 roku do innej klasy. Pamiętam ten dzień dokładnie. Jak dyrektorka po mnie przyszła i poszłam z koleżanką na lekcje do innej klasy. Nowej. W sensie znałam ich, bo mieliśmy przez 3 lata razem wf i z niektórymi dziewczynami się kolegowałam, ale jednak to nowa klasa. To wydarzenie, a raczej jego następstwa mnie zmieniły. W końcu klasa, do której chodzimy i z którą się widzimy prawie co dzień ma na nas jakiś wpływ. Od tamtego czasu się zmieniłam. Co jeszcze mnie zmieniło? Ten blog. : )
Dziękuje wszystkim za miłe słowa co do mojego charakteru pisma. Na żywo wygląda gorzej, ale jak mówi moja polonistka: "Wybitne umysły mają brzydki charakter pisma", ale jest haczyk, piszą bez błędów ortograficznych. Z tym już u mnie gorzej. A u Was?
Jak Wam minął weekend? Mi za szybko i w większości przy książkach. U Was też spadł śnieg? Takie zdziwienie 'wow! śnieg!'. Mogłaby być już wiosna. : )



2 komentarze:

  1. Osobiście popełniam masę błędów xD
    Uważam, że to wyzwanie jest trudne. Sama nie znałabym odpowiedzi, chodź po dłuższym przemyśleniu coś bym znalazła.
    Weekend bardzo szybki, ale według mnie tydzień mija tak samo szybko.

    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie nie ma śniegu i mam nadzieje że tak zostanie ! :D Chce już wiosnę :(

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz wiele dla mnie znaczy.
Zostaw po sobie ślad, a ja się odwdzięczę tym samym ;)