3/19/2013

Dzień 19

Czeeść : )
Jejku, sprawdzałam w szkole bloga: 2 komentarze, sprawdzam o 19 - 7 komentarzy. Po prostu taka radość. Tak, tak dziękuje. : )
Często widzę godziny typu: 7.07, 10.10, 11.11, 15.15, 19.19, 22.22, 0.00 itp. Kilka lat temu koleżanka wysłała mi takie tłumaczenie tych godzin. Tak sobie je czytałam, no i ok. Nic się nie zmieniało. Zresztą czego oczekiwać w 6 klasie podstawówki? Wielkiej miłości ? Teraz, gdy jestem starsza o te kilka lat dalej uważam, że na to jeszcze mam czas. Chociaż... No właśnie. Jak to prawie każda nastolatka podoba mi się jakiś chłopak. Obojętnie czy to ze szkoły, jakichś dodatkowych zajęć, z grupki przyjaciół. Spotykamy tego kogoś i obserwujemy. Gdy widzimy te godziny i czytamy te znaczenia to sprawdzamy czy się spełnią. Właśnie: teoretycznie to tylko wymyślone przez kogoś znaczenia, a wiele razy można się natknąć na inne, więc nie powinno się w nie wierzyć. W praktyce? W tamtym roku, pewnego słonecznego dnia na lekcji historii popatrzyłam na zegarek - była 11.11 według tego co wysłała mi koleżanka "Poprosi o chodzenie" (możecie się zaśmiać) : ) Następny był wf łączony z inną klasą, no i właśnie... Dostałam propozycje od tegoż oto chłopaka. Aczkolwiek happy endem się to nie skończyło z mojej winy, pomińmy dlaczego.
Kolejna sytuacja (z tego roku): od tygodnia był nieobecny w szkole, w środe patrze na zegarek 15.15 - "Spotkanie" , na drugi dzień stałam pod klasą do angielskiego, mieli matematykę obok. Patrze, a on jest w szkole. O.o
Tak więc są to według mnie dziwne zbiegi okoliczności, więc ja pozostaje przy teorii, a te godziny to takie troche zabawy jak wyrywanie płatków stokrotkom i sprawdzanie "kocha czy nie kocha" (drastyczna metoda jak na sprawdzenie miłości).
Jaką Wy macie opinie na ten temat ?
Na koniec krótka odpowiedź na dzisiejsze wyzwanie ( Czy wierzę w 11:11 i co sobie życze). Myślę, że to taka tradycja jak z świeczkami na urodziny, a że przy zdmuchiwaniu świeczek wciąż coś sobie życze to i przy 11.11 coś tak powiem. Aczkolwiek co to pozostaje już tajemnicą, bo często się zmienia. : )

Rozpisałam się dzisiaj. Jeśli tu dotrwałeś to gratuluję, zostaw komentarz z linkiem do bloga, a w 'nagrodę' przeczytam notke na Twoim blogu i ją skomentuje. Lubie czytać Wasze notki. : )
Ostatnie takie organizacyjne: od dawna jest już nagłówek informujący o remoncie. Nagłówek już mam gotowy i prawie, że wszystko, tylko brak czasu, żeby to zamontować, bo musze wtedy skorzystać z brata komputera, bo na moim nie da się tego zmieniać, tak samo jak nie da się dodawać do obserwatorów. : )
Wczoraj było o czekoladzie, więc czekolaaadaaaa :


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Każdy komentarz wiele dla mnie znaczy.
Zostaw po sobie ślad, a ja się odwdzięczę tym samym ;)