3/29/2013

Dzień 29

Za co jesteście wdzięczni? Dostałam takie zadanie w 30-dniowym wyzwaniu.
Za co jestem wdzięczna? Za to, że się urodziłam się i mieszkam, gdzie mieszkam. Za wszystkie chwile, te dobre i złe, bo to one mnie ukształtowały i dzięki nim jestem kim jestem. Jestem wdzięczna za moją rodzine, rodzeństwo, znajomych, jedzenie, książki i wiele innych.
"Panie dziękuję Ci że stworzyłeś świat piękny i bardzo różny
a także za to że pozwoliłeś mi w niewysłowionej dobroci Twojej
być w miejscach które nie były miejscami mojej codziennej udręki" (Z.Herbert - Modlitwa Pana Cogito Podróżnika).
Jak Wam minął piątek? Posprzątaliście już? Ja upiekłam babke, ale spróbuje ją dopiero w niedziele. : )
Powód do uśmiechu. Jeszcze tylko kwiecień, maj, czerwiec i WAKACJE, WAKACJE, WAKACJE, WAKACJE ! <3

Jutro przestawiamy zegarki i śpimy godzinę krócej. Wszystko jest już wiosenne: przerwa wiosenna, wiosna kalendarzowa, wiosenne porządki, wiosenne święta, wiosenny/letni czas tylko gdzie jest ta astronomiczna wiosna?!
Po raz kolejny śniegu giń! Mam nadzieje, że za to lato będzie ciepłe : )
 

3 komentarze:

  1. Może gdybyśmy tak codziennie, przed zaśnięciem, wyliczali sobie wszystko za co powinniśmy być wdzięczni, kolejnego ranka wstawalibyśmy z uśmiechem i radością z życia...

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie na osiedlu kultowa była opona i deska tzn.były one zawieszone jak huśtawki.Co jakiś czas się psuły i zawsze któryś z rodziców musiał brać nową deskę/oponę i naprawiać:) Kiedyś ten zaszczyt spadł na mojego tatę,chodziłam dumna jak paw haha!^^ Mieliśmy jeszcze piaskownicę i zamek(gdzie mieściło się prawie wszystko),jeszcze jedną starą zjeżdżalnie,ale była ona tak daleko,że nikt na nią nie chodził no i oczywiście trzepak!
    Później wszystko wymienili na nowe,a nowe się szybko popsuło..poza tym zabawki były zrobione typowo dla małych bobasków;/
    No..tak to u mnie wyglądało haha^^
    Teraz ta w ogóle place zabaw są beznadziejne!Niby wszystko lepsze..ale są ogrodzone i w ogóle takie DZIWNE!Nie ma już tej zabawy,obdrapanych kolan i łokci.No nie wiem..takie jakieś mam odczucie,że już np.moje dzieci nie będą miały tyle samo frajdy co ja lub starsi ode mnie..
    A może będą mieli,bo nie zasmakują tej naszej zabawy?:)
    No nie wiem nie wiem:P

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też już się nie mogę doczekać wakacji!
    Pozdrawiam i wesołych świąt :)

    music-mami.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz wiele dla mnie znaczy.
Zostaw po sobie ślad, a ja się odwdzięczę tym samym ;)